29 sierpnia 2012

Zakupy + Ulepszony jedwab w płynie z Green Pharmacy

Witajcie!:)

Najpierw zakupy ze sklepu www.setare.pl i pierwsze wrażenia z użytkowania

Receptury Babuszki Agafii, Balsam na łopianowym propolisie

Ma świetny skład,ale jak nałożyłam na skalp to włosy były przychlapnięte, za to na długości włosy były sypkie,puszyste ale brakowało miękkości i nawilżenia. Muszę go jeszcze potestować. Nawet po spłukaniu wyraźnie czuć zapach ziółek na włosach-ale mi to nie przeszkadza bo jest dość przyjemny.

Receptury Babuszki Agafii, Maska łopianowa

Jestem pozytywnie zaskoczona, maskę nakładałam na skalp oraz na długość włosów i z obu zastosowań jestem zadowolona. Włosy sypkie, dociążone (ale nie obciążone), lśniące, nawilżone a efekt utrzymuje się na drugi dzień.

Zioła Bajkału, Balsam wzmacniający

Ciekawy skład,ale nie zdziałał na razie cudów.

Próbki:

Natura Siberica, Ekspresowa maseczka do twarzy

Podoba mi się! Nakłąda się jak przeźroczysty krem, jest wygodna w użyciu.
Na instrukcji było napisane żeby trzymać 10min. ale że nie widziałam skutków ubocznych -brak zaczerwienienia, czułam jedynie delikatne ciepło, więc działała na mojej twarzy ok 1,5h...
Nowych najeźdźców nie odnotowałam, więc nie jest źle. Skóra po zmyciu była cudownie gładka, nawilżona, że chciało się jej dotykać.

Organicum, Balsam do włosów

Jeszcze nie testowałam;)

Jedwab do włosów Green Pharmacy dla wysokoporowatych końcówek

 

Olejek sam w sobie jest bardzo fajny - jednak brakło mi nawilżenia i chciałam zwiększyć ochronę UV.   Tym sposobem pomyślałam o oleju z pestek malin.
W 5min. powstała ulepszona wersja jedwabiu;)
Na ok. 25ml jedwabiu dałam 5ml oleju z pestek malin. Ale myślę że ilość tą jeszcze zwiększę-tylko muszę uzupełnić zapasy.

 Dodałam olejku malinowego i wyszła mi taka mikstura:

Emulsja ładnie połączyła się - nie musiałam dodawać dodatkowych składników.

A Wy "ulepszacie" swoje jedwabie?

Jeśli tak, to powielcie się jak to robicie:)




15 komentarzy:

  1. Fajne lupy :)
    Nigdzie nie mioge znalezc tego jedwabiu :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedwab zamawiałam przez Allegro, u mnie w stacjonarnych też nigdzie nie było. Powodzenia w poszukiwaniach:)

      Usuń
  2. muszę coś spróbować tej babuszki :P i zapraszam :http://naturaipiekno.blogspot.com/2012/08/tag-i-zalege-i-nominacja.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem zaintrygowana, koniecznie muszę spróbować takiego eksperymentu z olejkiem, pomysł bardzo mi się spodobał, mam nadzieję, że moim włosom też przypadnie do gustu, takie wzbogacenie :) Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  4. mi bardzo podpasowały komstyki rosyjskie aż się sama zdziwiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zostałaś otagowana. Zapraszam do zabawy http://naturaiuroda.blogspot.com/2012/09/versatile-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń
  6. ja również zapraszam do zabawy TAG; 7 faktów o sobie http://zielonaolivka.blogspot.co.uk/2012/09/tag-7-faktow-o-mnie-nominacja-versatile.html pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne produkty :) ja z tej serii mam zamiast maski łopianowej, to drożdżową, tzn. właśnie do mnie nadchodzi i jestem ciekawa jej efektów :)

    ps. jestem nowa w świecie bloggera, więc miło mi będzie jak znajdę tutaj przyjazne dusze, które lubią to co ja :D Obserwujemy? :)) http://the-ladies-world.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie używam jedwabiu, a z olejem to już zupełnie byłoby za ciężko. Korzystam z patentu na drugą odżywkę po pierwszej trzymanej długo, druga na krótko, od połowy długości, silikonowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też dobry pomysł:) Osobiście silikony stosuję w minimalnych ilościach w dodatku tylko takie które odparowują po pewnym czasie z włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  10. ciekawy pomysł na ulepszenie jedwabiu :) chociaż moje włosy by chyba obciążyło :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Mi od szamponu, tyle, że na kwiatowym propolisie- zaczęły wypadać włosy:(

    OdpowiedzUsuń
  12. ciekawe produkty:) zapraszam na rozdanie

    OdpowiedzUsuń
  13. w końcu i ja muszę wypróbować te produkty Babuszki Agafii :)

    OdpowiedzUsuń